Pracodawca zamierzał zwolnić pracownicę w trybie dyscyplinarnym. Jednak po przeprowadzonych z nią rozmowach i złożonej propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem stron, zgodził się na ten sposób zakończenia współpracy. Po dwóch tygodniach od rozstania, pracownica poinformowała pracodawcę, że w dniu podpisania porozumienia była w ciąży. Jak pracodawca powinien postąpić w tej sytuacji?
Zasadniczo każda ze stron może wypowiedzieć umowę o pracę, przy czym w Kodeksie pracy przewidziano w tym zakresie wiele ograniczeń. Zgodnie z art. 177 § 1 K.p., pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy (są podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego) i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyrazi zgodę na rozwiązanie umowy. Norma powołanego przepisu nie jest adresowana do pracownicy, a to oznacza, że ma ona prawo złożyć takie oświadczenie zatrudniającemu również w ww. okresach, co potwierdza orzecznictwo sądowe oraz doktryna.
Ważne: Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracownicę w ciąży albo złożenie przez nią propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem jest dopuszczalne.
Stan pracownicy nie pozbawia jej praw, a zatem jeżeli zrezygnuje ze swoich uprawnień świadomie, wiedząc w momencie składania oświadczenia woli, że jest w ciąży, to skutek w postaci rozwiązania umowy o pracę jest legalny.
Przykład
Pracownica dostarczyła do zakładu pracy zaświadczenie lekarskie o ciąży. Po pewnym czasie okazało się, że zatrudniający ma poważne zarzuty do jej pracy i w związku z tym zaistniały podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego. Chcąc tego uniknąć pracownica zaproponowała rozstanie za porozumieniem. Pracodawca na to przystał. W takiej sytuacji do rozwiązania umowy dojdzie zgodnie z prawem.
Przepisy nie przewidują, jak postąpić w sytuacji, gdy pracownica złoży wypowiedzenie lub propozycję rozwiązania umowy za zgodą obydwu stron nie mając świadomości odmiennego stanu. Pośrednio zagadnienie to było rozpatrywane przez Sąd Najwyższy w wyroku z 10 listopada 1998 r. (sygn. akt I PKN 431/98, OSNP 1999/24/792).
Ważne: Zdaniem Sądu Najwyższego, pracownica, której stosunek pracy został rozwiązany za porozumieniem stron, nie może skutecznie powoływać się na ochronę wynikającą z art. 177 § 3 K.p., jeżeli jej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę w tym trybie nie było dotknięte wadą.
O wadach oświadczenia woli stanowią przepisy Kodeksu cywilnego. Zgodnie z nimi, nieważne jest oświadczenie złożone przez osobę:
- w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli (dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych),
- złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru (pozorność oświadczenia woli).
Za wadliwe uznaje się również oświadczenie złożone:
- pod wpływem groźby bezprawnej kierowanej przez drugą stronę lub osobę trzecią,
- drugiej osobie, znajdując się pod wpływem istotnego błędu, w warunkach określonych w art. 84 § 1 K.c.,
- w wyniku podstępu, czyli błędu wywołanego przez drugą stronę lub osobę trzecią, w warunkach określonych w art. 86 K.c.
Przy czym w tych przypadkach konsekwencją tak złożonej deklaracji nie będzie jej nieważność, a jedynie możliwość uchylenia się od skutków, jakie ma ona wywołać.
Sąd Najwyższy zauważył, że pracownica będąca w ciąży, która nie jest świadoma swojego stanu, podejmuje decyzję pozostając w błędzie. Błąd ten jest na tyle istotny, że usprawiedliwia możliwość uchylenia się od skutków prawnych złożonego przez nią wypowiedzenia lub podpisanego porozumienia. Gdyby bowiem składająca oświadczenie woli mogła ocenić sytuację rozsądnie, a zatem gdyby wiedziała, że jest w ciąży, nie złożyłaby oświadczenia tej treści (por. wyrok SN z 19 marca 2002 r., sygn. akt I PKN 156/01, OSNP 2004/5/78).
Przykład
Pracownica wypowiedziała umowę o pracę. W trakcie biegu wypowiedzenia okazało się, że jest w ciąży. Z okoliczności wynikało, że w dniu zakomunikowania swojej woli była w ciąży. W tej sytuacji może ona powołać się, że w chwili wypowiadania umowy pozostawała w błędzie i na tej podstawie uchylić się od skutków prawnych złożonego przez siebie oświadczenia, co w konsekwencji spowoduje, że umowa o pracę nie ulegnie rozwiązaniu.
Zwracamy uwagę! Osoba, która chce uchylić się od skutków złożonego pod wpływem błędu oświadczenia, powinna złożyć na piśmie oświadczenie o odstąpieniu. Uprawnienie to wygasa z upływem roku od jego wykrycia. Stanowisko sądu co do pozostawania w błędzie przez nieświadomą swojego stanu pracownicę jest uzasadnione ze względu na ochronę, jaka jest związana z rodzicielstwem. Trudno jest uznać za rozsądne działanie zmierzające w sposób świadomy do rezygnacji z przedłużenia umowy (w razie gdyby to była umowa na czas określony) do dnia porodu. Byłoby to działanie nieracjonalne i najprawdopodobniej, gdyby pracownica wiedziała o ciąży, to nie podjęłaby decyzji o rozwiązaniu umowy.